Avant Art Festival 2023
Avant Art Festival 2023
Avant logo Avant logo Avant logo
Polski English
  • AVANT ART 2024
  • Wrocław15-23.09.2023
    • Program
    • Artyści
    • Bilety
    • Info
    • Partnerzy
    • Miejsca
  • Warszawa26-30.09.2023
    • Program
    • Artyści
    • Bilety
    • Miejsca
    • Partnerzy
    • Info
  • Poznań25-28.09.2023
    • Program
    • Artyści
    • Bilety
    • Miejsca
    • Partnerzy
    • Info
  • O festiwalu
  • Archiwum
  • Kontakt
Facebook logo Instagram logo

Liturgy (US)

Can and Me (+ KASSEL JAEGER 'Shifted In Dreams’) EIVIND VULLUM FEAT. JERZY MĄCZYŃSKI & NICOLAS STOCKER A/V PERFORMANCE – VLF VISUALS (NO/PL/CH) II koncert na wiolonczelę i orkiestrę / Spotkanie z Pawłem Mykietynem Kościół Nihilistów OBOL Neokolonializm – o nie! Neokolonializm – o nie! Pysellino (IT) „HERMETIC” w/ Mnich (PL) & Le Crabe (FR) Sentymentalna Masakra Książką w Twardej Oprawie Tour 2023 Singeli Movement: Greed for Speed What You Could Not Visualise wraz ze spotkaniem z Marco Porsia (+Koray Kantarcıoğlu – Loopworks 2) ||ALA|MEDA|| (PL) Beam Splitter: Henrik Munkeby Nørstebø & Audrey Chen (NOR, US) Can and Me Daniel Blumberg (GB) DIVIDE AND DISSOLVE (AUS) Ensemble E (INT) ENXIN/ONYX (JP/GER) Gerard Lebik plays Wacław Szpakowski (1883–1973) / Rhythmical lines Guoste Tamulynaite (LIT/NOR) Guro Moe & Mette Rasmussen (NOR) Halny: Jacek Sienkiewicz & Lukáš Jiřička (PL/CZ) HISS Collective (PL) JON WESSELTOFT (NOR) Kaszel (PL) KEEN DISTRESS (PL) / Open call Kukangendai (JP) / After Avant Art Festival Wroclaw 2023 Le Crabe (FR) Liturgy (US) LUSTSICKPUPPY (US) MARINA HERLOP (ESP) Max Richter Sleep Max Richter Sleep (+Phew / Oren Ambarchi / Jim O’Rourke – Patience Soup) Meet Me in the Bathroom Meet Me in the Bathroom (+Mike Cooper – Ko Lanta) MOE (NOR) MONIKÉ (PL) Naaljos Ljom (NOR) Neptune Frost Open call (INT) Perforto (PL) / Open call POIL UEDA (FR/JP) Pysellino (IT) Radian (AUT) RAJA KIRIK (IDN) Singeli Movement: Greed for Speed (+ Charbel Haber – Last Evenings on Earth & Lagoss – Palmeras Metálicas) ŠIROM (SL) Sote (IR) Takkak Takkak (IND, JP) VALENTINA MAGALETTI (IT) VOMITATRIX (US) WGW 2023/ Umierająca Gaja | Paweł Baśnik What You Could Not Visualise XIU XIU (US) Złe oko (NOR)
Liturgy (US) Liturgy (US) Liturgy (US) Liturgy (US)

Liturgy (US)

Warszawa 27.09.2023 21:30 Hydrozagadka
Wrocław 21.09.2023 22:30 Firlej
Liturgy (US) Liturgy (US) Liturgy (US) Liturgy (US)

Trans, transgresja, transcendencja, transpłciowość. To tylko niektóre określenia, które w prosty sposób mogłyby określić nie-oczywistość Liturgy. Bo umówmy się, Liturgy to ona – Haela Hunt-Hendrix.

Istniejący od 2005 roku amerykański projekt, któremu przez wiele lat przypinano pejoratywną łatkę „hipsterskiego black metalu” wraz ostatnim albumem „93696” tylko utwierdził w przekonaniu, jak wielkim błędem było posługiwanie się nią. Muzyka od zawsze stroniąca od kategoryzacji i schematów, z albumu na album ujawniała kolejne sfery (co nie ulegało wątpliwości) niezwykle wszechstronnej wyobraźni muzycznej grupy. Strukturalnie mamy do czynienia teraz z czymś przypominającym bardziej muzykę klasyczną a nawet operową (sic!) niż metalową. Ale nie jest to pompatyczny patetyzm, okraszony jaskrawymi kliszami. Hendrix uwydatnia z muzyki ekstremalnej jej podniosły charakter, nie przekraczając przy tym cienkiej linii przesady.

To opera z życia wzięta.

Mimo odświeżonego niemal całego składu, Liturgy trzyma się swojej linii programowej dając do zrozumienia, kto tu gra pierwsze skrzypce, a raczej gitary. Ewolucja muzyczna, wbrew burzliwym perypetiom życia Hendrix zachodzi w tempie jednostajnie przyśpieszonym – jest inaczej, ale jesteśmy gotowi na zmianę i domyślamy się w jakim kierunku pójdzie.

Oczywiście miłośnicy black metalu, zwłaszcza jego melodyjno-atmosferycznych odmian będą czuli się z muzyką Liturgy komfortowo, lecz nie ma co na siłę wciskać jej w ramy tylko ze względu na wszechobecny krzyk, gitarowe tremolo czy blast beat. Liczy się efekt – nie środki, a ten jest zdecydowanie ponad-gatunkowy. Bo mamy tutaj ducha rocka progresywnego, na pewno avant-gardovego, są elementy etno, pojawia się klasyczne instrumentarium – smyczki, klawisze, chóry, są też (co charakterystyczne) zmodyfikowane dźwięki gitary przypominające dzwonki. Jest to eksperyment, fakt, ale nie wyobcowany i nieprzystępny. Chciałoby się powiedzieć, że każdy znajdzie coś w Liturgy dla siebie, ale jesteśmy przekonani, że to raczej muzyka znajdzie najpierw coś w nas.

Liturgy (US) — Avant Art Festival 2023
Ten serwis korzysta z cookies Polityka prywatności